Bractwa strzeleckie za swój udział w obronności miast otrzymywały wiele przywilejów i praw. Stawały się bogate i elitarne. Liczne nagrody i przywileje otrzymywali zwycięzcy turniejów strzeleckich. Najlepszy strzelec, który kura z żerdzi strącił, otrzymywał srebrny łańcuch z wizerunkiem kura i tytuł króla kurkowego na okres jednego roku. Przez ten czas nie płacił podatków do kasy miejskiej i mógł bez cła sprowadzać piwo, wino i inne towary.
Jak pisał urodzony w Olsztynie w 1503 roku kronikarz Łukasz David:
[…] król kurkowy […] przywilej miał takoż, że jeżeli wszedł do gospody lub ogrodu, a znajdowali się tam członkowie bractwa, za potrawy spożyte nie płacił, a obecni bracia strzelcy winni byli za króla swego ‘cechę’ wyrównać.
Toruńskie Bractwo szczyciło się wieloma przywilejami. Pierwszy z zachowanych dokumentów podpisał król Jan III Sobieski, potwierdzając poprzednie przywileje. Kolejnym dokumentem potwierdzającym prawa Bractwa Strzeleckiego jest przywilej Augusta II Mocnego, nadany 30 stycznia 1703 roku. Był on w zasadzie równobrzmiący z dokumentem króla Jana III Sobieskiego. Różnił się tylko punktem dotyczącym brackiego piwa:
Przeto postanowiliśmy, by strzelnicę utrzymać i popierać, wymienionemu Bractwu z mocy naszej Królewskiej, przyznać prawo wolnego wewozu i sprzedaży piwa Toruńskiego, Przysieckiego i wszelkiego innego zkądbądź by pochodziło i zwolnienie od wszelkiego podatku tak latem jak zimą. Takowe ma im być gwarantowane niniejszym listem Naszym.
Kolejnym zachowanym dokumentem jest przywilej nadany Bractwu przez króla Augusta III Sasa.
Król Stanisław August Poniatowski również potwierdził przywileje Bractwa w 1765 roku.
W czasach króla pruskiego Fryderyka Wilhelma III przyznano z kasy miejskiej 20 talarów (tzw. Herrengabe) na strzelanie poniedziałkowe, 20 talarów premii dla Króla Kurkowego oraz 76 talarów i 60 groszy w miejsce zwolnienia od akcyzy za 230 beczek piwa przysieckiego. Ponadto z kasy państwowej zobowiązano się wypłacić 32 talary i 60 groszy w zamian zwolnienia od akcyzy za 36 beczek piwa przysieckiego przy okazji strzelania królewskiego, 17 talarów i 60 groszy za oksoft wina, 5 talarów za zwierzynę, mięso i ryby oraz 48 talarów i 54 groszy w miejsce zwolnienia od akcyzy za 54 beczek piwa przysieckiego przy strzelaniu tygodniowym. Król kurkowy został zwolniony na czas swojego panowanie, czyli jednego roku, z podatku gruntowego i kwaterunkowego, ale bez prawa odstąpienia tych ulg innym. Przywileje te były zaniżone w stosunku do przyznanych przez władców polskich.
W 1806 roku Toruń został zdobyty przez IV korpus wojsk napoleońskich pod dowództwem marszałka Ney’a, a na mocy traktatu tylżyckiego w 1807 roku miasto znalazło się w granicach Księstwa Warszawskiego. Król saski i książę warszawski Fryderyk August I Wettyn również okazał przychylność toruńskiemu Bractwu potwierdzając jego przywileje.
Ostatnim z zachowanych dokumentów jest zapewnienie o przychylności i szacunku dla Bractwa przez księcia Józefa Poniatowskiego.